Kłos przegrywa po wyrównanym meczu
Olimpia Bucze – Kłos Łysa Góra 2-0 (0-0)
Bramki:
1-0 Duda ’52
2-0 Lalik ’57
Widzów: 70
Żółte kartki: Duda, Rakowski, Przybysławski (Olimpia) – Banaś (Kłos).
KŁOS: Hebda – Matura, Nosek, Urbaszewski, Siudut – K. Kuboń (73. Nowak), Kural (67. Bogacz), Książek, Widło, K. Sacha (59. Banaś) – Bibro.
– Sprawiedliwym wynikiem w tym pojedynku byłby remis, bowiem obie drużyny grały na zbliżonym do siebie poziomie. W pierwszej odsłonie meczu, po rzucie rożnym, z ok. 6 m. głową na bramkę uderzał K. Sacha, piłkę zmierzającą pod poprzeczkę, na rzut rożny wybił golkiper miejscowych, Rakowski. Jeszcze przed końcem pierwszej części tego pojedynku, z linii środkowej boiska, dokładną wrzutkę w pole karne gospodarzy posłał, rozgrywające dobre spotkanie, Książek, jednak Siudut nie sięgnął futbolówki i ta opuściła plac gry, a była to doskonała sytuacja dla zespołu Kłosa. Przy bezbramkowym remisie, obie jedenastki schodziły na przerwę do szatni.
– Po zmianie stron, obraz gry nie uległ zmianie, jednak to zawodnicy Olimpii zdołali trafić do siatki dwukrotnie, wykorzystując w obu przypadkach gapiostwo linii defensywnej zespołu z Łysej Góry: w 52 min. defensorzy Kłosa zwlekali z wybiciem piłki z własnego pola karnego i Duda z okolic narożnika szesnastki tzw. „szpicem” posłał futbolówkę w „długi róg” bramki, tuż przy słupku, otwierając tym samym wynik meczu. Dokładnie pięć minut później (57 min.), w bardzo podobnej sytuacji, Kłos stracił drugiego gola, kiedy to Lalik strzałem w środek bramki z ok. 14 m. podwyższył na 2-0. W 74 min. szarżującego w polu karnym Bibrę, wślizgiem powstrzymał Rysiewicz. W końcowych fragmentach tej konfrontacji, Habda dwukrotnie powstrzymywał rywali, nie dopuszczając do utraty gola.
Kolejny mecz już w środę (15.VIII.2012) II kolejka: Kłos Łysa Góra – Orzeł Stróże godz. 11-00
Trening przed meczem w poniedziałek o godz. 19-00
Victoria Bielcza – Spółdzielca Grabno 4-0, Orzeł Stróże – Sokół Maszkienice 1-2, Piast Czchów – Start Biadoliny Szlacheckie 1-2. Pogórze Gwoździec – Strażak Mokrzyska: na boisku 2-4, prawdopodobnie spotkanie to zostanie zweryfikowane jako walkower na korzyść Pogórza. W zespole Strażaka, przebywał na boisku zawodnik nie wpisany w protokół meczowy.
W pierwszej połowie może i mecz na remis ale w drugiej to Olimpia była lepsza stworzyła więcej sytuacji i zasłużenie wygrała .
nie potrzebujecie uniwersalnego pilkarza ze starzem na boiskach „A” klasy ? pozdrawiam
pytający… -może ujawnisz jakieś szczegóły o swojej przeszłości ‚A’ klasowej? 🙂 Treningi we wtorki i piątki, jak najbardziej zapraszamy!