Czwarte zwycięstwo z rzędu
Hat – trick Patryka Ogara
–
Pogórze Gwoździec – Kłos Łysa Góra 1-5 (1-3)
Bramki:
0-1 Ogar ‚9
0-2 Śliwa ’27
0-3 Ogar ’35
1-3 S. Mazgaj ’39
1-4 Ogar ’72
1-5 Śliwa ’74
–
Widzów: 110
Sędziowała: K. Imioło (Brzesko)
Żółte kartki: K. Macheta, M. Brzęk, S. Mazgaj (Pogórze) – Marmol, Bodzioch (Kłos).
–
KŁOS: Sz. Rzepa – Widło, Matura, J. Sacha, Marmol – Gaczoł (39. Nowak), Bodzioch (82. M. Sacha), M. Kutek (46. Kuboń), Stachelek (43. Koczwara) – Ogar, Śliwa.
–
Pogórze: K. Mazgaj – K. Macheta, Kural, M. Brzęk, P. Brzęk – Bieniek, S. Mazgaj, Sady, P. Rzepa – Jacek Tokarczyk (46. Jurczyk) , Jakub Tokarczyk.
–
Efektowną wygraną Kłosa zakończył się ostatni pojedynek w tym sezonie. Dla zawodników z Łysej Góry, wygrana z Pogórzem oznaczała czwartą z rzędu wygraną w lidze, a i piąty mecz bez porażki. Już w 9 min. Bodzioch zagrał górną piłkę za obrońców Pogórza, których wyprzedził Ogar i będąc w sytuacji „jeden na jeden” posłał piłkę do bramki, strzelając po ziemi. Chwilę później w dogodnej sytuacji znalazł się Jakub Tokarczyk, ale jego strzał z 13 m. był niecelny. W 15 min. uderzenie Gaczoła po ziemi zablokował obrońca Pogórza. W odpowiedzi; groźne uderzenie Jacka Tokarczyka w 22 min. zablokował Matura, który kolejny raz był pewnym punktem w defensywie Kłosa. W 27 min. z głębi pola pod pole karne Pogórza zagrał J. Sacha do Bodziocha, który efektowną piętką skierował piłkę do Ogara, ten zaś zacentrował idealnie do Śliwy, który strzelając pod poprzeczkę podwyższył wynik. W 30 min. z rzutu rożnego w pole karne wrzucał Ogar, strzał głową Marmola dosłownie o centymetry minął słupek bramki strzeżonej przez K. Mazgaja. W 35 min. na wysokości 20 m. sfaulowany został Ogar. Sam poszkodowany był egzekutorem rzutu wolnego, po jego mocnym uderzeniu piłka minęła mur i wpadła do bramki, a golkiper gospodarzy nie zdążył zareagować na strzał zawodnika Kłosa i było już 0-3. Przed końcem pierwszej odsłony, gospodarze strzelili bramkę: w 39 min. z wolnego strzelał K. Macheta, po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka, ze skuteczną dobitką pospieszył S. Mazgaj i trafił do pustej już bramki.
W 56 min. dwukrotnie na bramkę Pogórza strzelał Śliwa po dośrodkowaniu Bodziocha z rzutu rożnego, ale dwukrotnie udanie interweniował K. Mazgaj. Dziesięć minut później z rzutu rożnego dośrodkował K. Macheta, głową strzelał P. Rzepa, ale… nie potrafił pokonać swojego brata, bramkarza Kłosa. Minutę później niesygnalizowany strzał lewą nogą Bodziocha, ostemplował poprzeczkę bramki Pogórza. W 73 min. solowa akcja Marmola zakończona strzałem w krótki róg, ale K. Mazgaj był na posterunku i schwytał futbolówkę w ręce. Potężne dwa ciosy Kłos zadał gospodarzom w 72 i 74 min. Najpierw Koczwara dograł spod linii autowej w pole karne wzdłuż bramki, golkiper nie sięgnął piłki z czego skorzystał Ogar i dopełnił formalności, uzyskując tym samym hat – trick. Dwie minuty później, Kłos przeprowadził książkową akcję prawą flanką; precyzyjne podanie Ogara w pole karne spożytkował Śliwa i ze stoickim spokojem skierował piłkę między słupki, ustalając rezultat spotkania na 1-5. W 79 min. Jakub Tokarczyk „wyłożył” piłkę Jurczykowi, ale ten z 2 m. nie trafił do bramki. Chwilę później prawym skrzydłem zaatakował P. Brzęk, przedarł się z piłką w pole karne i uderzył w tzw. „długi róg” lecz piłka nie zmierzała w światło bramki. Jeszcze przed końcowym gwizdkiem gorąco zrobiło się pod jedną i drugą bramką: w 85 min. mocny strzał Jakuba Tokarczyka sprzed pola karnego, zmierzający pod poprzeczkę obronił Sz. Rzepa, a strzał Jurczyka, golkiper Kłosa odbił na róg. W 89 min. Kuboń zagrał idealnie w tempo do Ogara, któremu otworzyło to drogę do bramki, jednak będąc w sytuacji „sam na sam” z K. Mazgajem trafił piłką w jego nogi. Kilkadziesiąt sekund później ponownie Ogar był bliski pokonania K. Mazgaja, ale jego „główka” nieznacznie minęła słupek bramki Pogórza.
–
–
Pozostałe mecze 26 kolejki:
–
Sokół Maszkienice – Victoria Bielcza 8-1
Iva Iwkowa – Start Biadoliny Szlach. 3-1
Strażak Mokrzyska – Iskra Łęki 8-1
Poręba Spytkowska – Victoria Porąbka Usz. 5-1
Tymon Tymowa – Arkadia Olszyny 2-4
Korona Niedzieliska – Błękitni Przyborów 1-2
–
(90 Minut)
Dodaj komentarz