Kłos rozgromił Dunajec Mikołajowice!
Dunajec Mikołajowice – Kłos Łysa Góra 0-5 (0-1)
Bramki:
0-1 Stolarz ’35
0-2 Stolarz ’53
0-3 Książek ’74
0-4 Szafrański ’84
0-5 Szafrański ’90
Żółte kartki: Brożek, Gadziała, Jękosz (Dunajec) – Bąba, Szafrański (Kłos)
Widzów: 80.
Sędziował: J. Hajduk (Żabno)
KŁOS: W. Batko – M. Sacha, Siudut, Urbaszewski, Marmol – Bąba (46. K. Sacha), Kural, Tyrkiel, Książek – Stolarz (78. Morys), Szafrański.
Dunajec: Pietuch – Srefański, P. Mucha, Imburski (46. Mastalerz), Ł. Mucha – Kociubiński (72. Surowiecki), Jękosz, Brożek, Gadziała (76. Dziaduła) – P. Bibro, Łabuda (46. Skórka).
– Mocno osłabiony do tego pojedynku przystąpił Kłos, bo aż czterech podstawowych zawodników nie mogło zagrać: kontuzje leczą; Piotr Matura, Mateusz Gaweł, Mateusz Bibro, a za żółte kartki musiał pauzować Bogdan Szot. Z racji, że na boisku zabrakło dwóch stoperów: Matury i Szota, na boisku pojawił się grający trener Kłosa Mariusz Sacha, który tym razem na placu gry kierował swoimi podopiecznymi.
– Pierwsza odsłona wcale nie zapowiadała tak dotkliwej porażki Dunajca, miejscowi grali jak równy z równym, stwarzając sobie także sytuacje podbramkowe. W 8 min. groźnie z rzutu wolnego na bramkę Kłosa uderzył P. Bibro z 19 m. piłkę odbił W. Batko, a Marmol wybijając ją poza pole karne wyjaśnił sytuację. W 15 min. po centrze Kurala z lewej strony pola karnego, główką próbował Stolarza, ale piłka minęła słupek. W 21 min. ponownie na bramkę Kłosa uderzał P. Bibro, jego płaski strzał nad ziemią, był niecelny. W 28 min. po dośrodkowaniu Kociubińskiego w pole karne, na bramkę głową uderzał Ł. Mucha, ale w boczną siatkę. 3 min. później z 18 m. rzut wolny egzekwował Szafrański. Jego mocny strzał zmierzający w dolny róg bramki intuicyjnie obronił Pietuch. W 35 min. Marmol minął zwodem obrońcę Dunajca, dograł do Szafrańskiego, zaś napastnik Kłosa wtargnął z piłką w pole karne, dokładnie dograł na 7 m. gdzie rozpędzony Stolarz wpakował piłkę do siatki, otwierając tym samym wynik spotkania. Jeszcze przed końcem pierwszej odsłony meczu z dystansu strzelali P. Bibro (39 min.) jego mocny strzał nie sprawił jednak kłopotów W. Batko, oraz próba Książka z 41 min. była niecelna.W
– Gdy obie drużyny schodziły do szatni na przerwę, zaczął padać deszcz, jak się później okazało, wcale nie przeszkodził przyjezdnym w strzelaniu bramek; -w 53 min. po przechwycie piłki, Książek skierował podanie do Szafrańskiego, natomiast ten ograł defensorów z Mikołajowic i spod linii końcowej posłał piłkę do Stolarza, który z trudnej pozycji trafił do siatki rywala po raz drugi tego dnia i zespół z Łysej Góry mógł cieszyć się z prowadzenia 2-0. Dwie minuty później z okolic narożnika pola karnego z rzutu wolnego nisko, nad ziemią strzelał Tyrkiel, bramkarz Dunajca wybił piłkę nogą w tej sytuacji. W 64 min. sprzed pola karnego, W. Batkę usiłował zaskoczyć strzałem z wolnego Stefański, ale na nic się to zdało, wynik nie uległ zmianie. W 71 min. kolejny raz rzut wolny egzekwował P. Bibro, tym razem ze sporej odległości, jego przymiarkę schwytał rutynowany golkiper Kłosa. Kiedy do końca spotkania pozostało nieco ponad kwadrans, na połowie rywala, przyjezdni przechwycili piłkę; Szafrański wraz z Książkiem wymienili kilka podań, co kolejny raz w tym meczu pozwoliło „rozwiązać” blok defensywny Dunajca i wreszcie po centrze Kurala z lewej strony pola karnego, Książek ładnym, mierzonym strzałem w tzw. „długi róg” nie dał szans do obrony Pietuchowi. Było w tym momencie 3-0 na korzyść drużyny z Łysej Góry. W 84 min. Tyrkiel przejął piłkę na wysokości ok. 40 m. i podał prostopadle do dobrze ustawionego Szafrańskiego, który rozpędził się z piłką i dogodnej sytuacji nie zmarnował, lewą nogą przerzucił futbolówkę nad golkiperem Dunajca, a ta wpadła w dalszy róg bramki. Tuż przed gwizdkiem kończącym mecz w strugach deszczu, piłkę z własnej połowy, w boczny sektor boiska posłał Tyrkiel, wykorzystując swoją szybkość, Szafrański zdołał ją przejąć, przemieścił się z nią w pole karne, mijając bramkarza miejscowych nie miał problemów z trafieniem do siatki. Dla tego zawodnika był to drugi gol w tym meczu, a piąty dla drużyny.
W następnej, 23 kolejce, Kłos podejmie na własnym boisku Sokoła z Maszkienic. Mecz w piątek o godz. 18-00
A da sie ???
DA SIĘ !!! – Cała drużyna rozegrała bardzo dobrze i konsekwentnie! Nawet zła aura w drugiej połowie nie przeszkodziła. Wielkie brawa dla wszystkich za zaangażowanie w ten mecz. Boguś, trzymaj się dobrze i kuruj na piątek.
pewno że się da!
Szafrański wygrywa 60% meczów
Panowie CZAPKI Z GŁÓW ! Zasiadałem na trybunach pełen obaw po sobotniej potyczce z Borzęcinem ale to co wszyscy zobaczyli w Mikołajowicach to był szok! Całkowita deklasacja Dunajca. Na takie mecze to się będzie chciało jeżdzić nawet wtedy gdy paliwo będzie po 10 zł. Dzięki za wyśmienitą grę! Noooo ZORBA jak się chce to da się i oby tak zawsze!
Jacek no i co w związku z tym?
ttm razem wyjatkowo gra lepsza niz relacja z meczu
A Ty jakbyś opisał to spotkanie? „redaktorze”…
nie mam zamiaru rywalizowac z obecnym Redaktorem w opisywaniu spotkan, nie mam szans… nie mam zamiaru rowniez z Toba konkurować jezeli chodzi o gre, tez nie mam szans. Co nie znaczy ze nie moge wyrazic swojej opinii. jest taka ze zagrales swietnie ale Redaktora stac na wiele wiecej,
Według mnie żeby oceniać, to trzeba samemu spróbować. Ty poddajesz się na starcie.. Pozdrawiam
A to ze wygrywacie dzięki temu
zawidnikowi.Cieszycie sie ze zremisowaliscie
z Borzecinem , który grał w 10 i bez
3 podstawowych zawodników
Macie sie czym podniecać
Jakby nie ten wasz zawodnik dostalibyscie
baty
Z tego co słyszałem to Borzęcin szczęśliwie wygrał w Mikołajowicach,a wynik nie odzwierciedla wydarzeń na boisku świetnie zagrała ofensywa przy takim „presingu”na kazdym ogladajacym mogło zrobić to wrażenie w defensywie też chyba bez wiekszych błędów wszystko pod kontrola,może w drugiej połowie było trochę zamieszania,ale wkradło sie zmęczenie i błędy w ustawieniu(boczni do zgrania)w dodatku majac za plecami prezesa każdy czuł się pewnie…Boguś wyrasta na lidera,który nie tylko strzela bramki:)pzdr
Do ‚MS’ – wraz z Maxellem prowadzę tą stronę czysto „społecznie” Uwierz, że muszę pogodzić obowiązki zawodowe (w systemie zmianowym) i poświęcić „troszkę” czasu stronie, a przy tym udzielać się jako kierownik drużyny. – po raz pierwszy od ok. 6 lat czytam komentarz tego typu… Jestem gotów w każdej chwili zrezygnować z pisania i przekazać Tobie MS tą „pałeczkę” i sam doświadczysz co to jest, skoro uważasz, że to jakaś błahostka. Ja muszę „spłodzić” relację z całego meczu, a Ty praktycznie anonimowo „wysilasz” się jednym zdaniem. Jeśli nie podoba Ci się coś w moich relacjach, to ich po prostu nie czytaj. Odwiedź stronę, sprawdź wynik i wystarczy. – Najlepiej byłoby gdybyś po najbliższym meczu wykazał się własną inwencją twórczą i przesłał np. drogą mailową swoją pracę, a ja zamieszczę ja na witrynie klubu. Czekam z dużą niecierpliwością. pozdrawiam
Czlowieku napisalem ze mecz swietny, a relacje byly lepsze co nie znaczy ze ta jest kiepska. Na zadnej innej tego typu stronie lepszej nie ma. Ty obrazasz sie jak male dziecko, nie wiem o co nawet :/ Nie bede sie tez podpisywal nazwiskiem czy imieniem bo ci to guzik powie, tak samo jak mi nic nie mowi twoja ksywka.
Jacuś pieprzy ci się jakby ci ząbki szły 🙂
lepiej odpowiedz na pytanie czy uspałeś już ośmiornicę?:)
a co do Szafrańskiego.
przeważnie w kazdym dobrym klubie jest jakaś gwiazda. w Barcelonie Messi a w Kłosie Szafrański 🙂 a że Sokół jest przeciętnym klubem to gwiazdy nie ma 🙂
Bez potrzeby odpisujecie na wpisy tego ograniczonego glupka ktory udaje ze kibicuje Borzecinowi, a pewnie nie wie nawet gdzie to jest. Kazdy jego wpis usuwajcie to moze zrobi się w koncu spokój. Zrozumcie ze jakis koles za cel obrał sobie Kłosa i jego strone, stworzyl postac Jacka i probuje z jakiegoś powodu tylko wprowadzac tu na stronie niepotrzebny ferment. Może to schizofrenia?
zawsze można stronę zamknąć – wyniki i tabela są na 90minut i piłka-tarnow – ale póki co niech każdy dalej dokłada swoje narzekania…
myśle,że dobrze bys zrobił!wreszcie”kibice”wzięli by sie za gr…nie,a nie wysmiewanie.
Zawsze też można rozwiązać Klub, bo ktoś coś napisał. Ale może jednak lepiej po prostu wprowadzić logowanie przy dodawaniu komentarzy?
tak chyba czas to przedyskutowac
Tutaj sie w 100% zgodze z przedmówcą. Bo jaką to atrakcyjność na strone wprowadza anonimowe pisanie…
– Osobiście byłbym też za taka formą, o której napisał Przemek.