Gospodarze zwyciężają po ciężkim boju
Kłos Łysa Góra – Jedność Paleśnica 3-2 (2-1)
Bramki:
0-1 Baut ‚1
1-1 Ogar ‚7
2-1 Śliwa ’30
2-2 A. Mastalerz ’70 -k
3-2 Książek ’76
Widzów: 70
Żółte kartki: Nowak, Śliwa, Książek (dwie), Stachelek, Chrapusta (Kłos) – A. Mastalerz (Jedność)
Czerwona kartka: Książek (89 min. – Kłos, w konsekwencji dwóch napomnień)
Sędziował: M. Żołądź (Żabno)
KŁOS: Rzepa – M. Sacha (88. Malec), Gurgul, Chrapusta, Nowak (64. Stypka) – Książek, M. Kutek, Marmol, Stachelek – Śliwa, Ogar (90. Bogacz)
Jedność: Łękawski -A. Mastalerz, Stanuch, Fijor, M.Mastalerz – Gierałt (71. Gucwa), Pazdalski, Jurkiewicz (84. Musiał) A. Włudyka – Baut, M. Włudyka.
– Zgodnie z przewidywaniami, to był bardzo trudny pojedynek dla Kłosa, w którym przeciwnikiem był bardzo dobrze spisujący się w bieżących rozgrywkach zespół Jedności Paleśnica. Po zaciętym, twardym i ciężkim boju, w którym nie brakowało boiskowych emocji, trzy punkty zostały w Łysej Górze. Wobec poważnych problemów kadrowych jakie przed tym spotkaniem mieli gospodarze (brak sześciu zawodników z podstawowego składu), zestawienie było bardzo eksperymentalne, a wynik jest na pewno zadowalający, choć łatwo nie było.
Idealnie w mecz weszli przyjezdni, którzy już w pierwszej akcji tego meczu cieszyli się ze zdobycia bramki, kiedy to Baut najprzytomniej zachował się w małym zamieszaniu w polu karnym Kłosa i z bliskiej odległości otworzył wynik spotkania. Odpowiedź podopiecznych Mariusza Szachy i Piotra Matury była szybka, bowiem w 7 min. po podaniu Chrapusty do Śliwy, ten ostatni zagrał spod linii końcowej w pole karne do Ogara, który opanował piłkę i strzałem po ziemi zmusił do kapitulacji golkipera przyjezdnych, doprowadzając tym samym do remisu. Kilka minut później Śliwa uwolnił się spod opieki obrońcy Jedności i oddał strzał w dolny róg bramki, ale przymiarkę tę w bok odbił Łękawski. W 18 min. pojedynku A. Mastalerz nieprzepisowo powstrzymywał w obrębie pola karnego Marmola, trafiając w jego nogi, zawodnik Kłosa padł na ziemię, jednak ku zaskoczeniu wszystkich, gwizdek arbitra milczał w tej sytuacji. W 24 min. gry składny atak gospodarzy; Ogar posłał podanie w pole karne do Śliwy, ten „wyłożył” piłkę na 11 m. Marmolowi, ale strzał tego ostatniego poszybował nad poprzeczką. Kilka chwil później ponownie Marmol uderzał na bramkę, ale także nad poprzeczką. W 30 min. gry M. Kutek obsłużył idealnym podaniem ze środkowej strefy boiska Śliwę, między obrońców przyjezdnych, odważnie wbiegł między nich i mimo nie łatwej pozycji strzeleckiej, pokazał swój kunszt i wyprowadził swój zespół na prowadzenie, zdobywając 11 bramkę w obecnych rozgrywkach. W 34 min. meczu, precyzyjnie z rzutu wolnego, z odległości 20 m. przymierzył kapitan z Paleśnicy, A. Mastalerz, ale na posterunku był Rzepa i ładną interwencją odbił piłkę w bok, a poza pole karne ekspediował ją 18 -letni Chrapusta, oddalając niebezpieczeństwo od własnej bramki.
Po zmianie stron pierwsi bramce przeciwnika zagrozili gracze Jedności, w 54 min. po centrze z lewej strony boiska, na bramkę Kłosa główkował A. Mastalerz, ale piłka nie zmierzała w światło bramki i rezultat nie zmienił się. W 59 min. Śliwa strącił głową piłkę w kierunku Ogara, ten będąc przy linii bocznej pola karnego wrzucił piłkę z prawej strony na przeciwległą, gdzie strzałem z powietrza, kierunek jej lotu usiłował zmienić Książek, lecz nieczysto trafił w futbolówkę, a była to wyśmienita okazja na podwyższenie wyniku. W 63 min. jeden z obrońców Paleśnicy wybijał piłkę zmierzającą do bramki, po tym jak Ogar usiłował skierować ją między słupki piętą. Pięć minut później po dokładnym zagraniu Książka na 7 m., Ogar nieznacznie pomylił się i piłka minęła słupek bramki Jedności. Nie mało emocji było w ostatnich 20 minutach meczu, kiedy to arbiter prowadzący to spotkanie podyktował dwa rzuty karne dla Jedności… i zamiast 2-3… ostatecznie było 3-2… determinacja gospodarzy opłaciła się; w 70 min. za zagranie ręką u jednego z zawodników miejscowych, pierwsze „wapno” na bramkę zamienił A. Mastalerz, uderzając pewnie i mocno pod poprzeczkę, było 2-2. W 75 min. sędzia dopatrzył się przewinienia Chrapusty w polu karnym i po raz kolejny wskazał na jedenasty metr… Egzekutorem tego stałego fragmentu gry okazał się ponownie kapitan przyjezdnych, A. Mastalerz, jego mocny strzał trafił w poprzeczkę, po czym rozgrywający dobre spotkanie Rzepa, schwytał piłkę i wznawiał grę od bramki, ta trafiła wreszcie w pole karne do Książka, który skutecznie wykończył kontratak gospodarzy, zapewniając tym samym komplet punktów w tym trudnym pojedynku.
Zwycięstwo Kłosa nad Jednością Paleśnica, oznacza punkt straty do Jedności, która z 3 miejsca spadła na 6 lokatę, a w dniu jutrzejszym Korona Niedzieliska rozgrywa mecz z Ivą Iwkowa.
Pozostałe mecze 9 kolejki:
Start Biadoliny Szlacheckie – Uszew 5-2
Spółdzielca Grabno – Strażak Mokrzyska / Szczepanów 1-2
Pogórze Gwoździec – Victoria Porąbka Usz. 2-5
Poręba Spytkowska – Victoria Bielcza 8-0
Sokół Borzęcin Górny – Tymon Tymowa 4-3
Korona Niedzieliska – Iva Iwkowa 2-4
(90 minut)