Derbowy podział punktów na inauguracje piłkarskiej wiosny
–
Start ’77 Biadoliny Szlacheckie – Kłos Łysa Góra 0-0 (0-0)
Notka z meczu we wtorkowym dodatku sportowym Dziennika Polskiego.
–
–
Sędziował: Jacek Hajduk (KS Żabno)
Żółte kartki: Adrian Gurgul, Kusion (dwie) (Start) – Ogar (Kłos)
Czerwona kartka: Kusion (92 min.) – w konsekwencji dwóch zółtych.
Widzów: 60
–
–
KŁOS: Rzepa – Matura (64. M. Kutek), M. Sacha, Marmol, Widło – Nowak, Gaczoł, Płaneta (55. Kuboń), Bodzioch – Śliwa, Ogar.
–
Start: Kozioł – Banaś, S.Pałka, Kusion, Bernarek – Adrian Gurgul, Arkadiusz Gurgul, S.Wojtas (70. Plewa), K.Pałka, S. Gibała (61. Wołek) J.Wojtas.
–
– Toczący się w strugach deszczu, inauguracyjny mecz rundy wiosennej, nie przyniósł żadnej bramki. Zarówno do przerwy jak i po końcowym gwizdku sędziego, zawodnicy obu drużyn schodzili do szatni przy bezbramkowym remisie. Okazje na zmianę rezultatu mieli zarówno gospodarze jak i przyjezdni. W pierwszej odsłonie, częściej przy piłce utrzymywali się gracze Startu, dochodząc pod bramkę przeciwnika, jednak defensywa Kłosa umiejętnie się broniła nie dopuszczając do utraty gola, ostatecznie kończąc cały mecz na zero z tyłu. Bardzo dobre zawody rozegrał w barwach Kłosa, Patryk Nowak, który w destrukcji był tego dnia bezbłędny.
W 14 min. J. Wojtas uderzył w ‚krótki róg’ ale Rzepa zdołał odbić piłkę w bok. Dwie minuty później, przyjezdni ekspediowali piłkę spod własnej bramki tak, że ta wylądowała pod nogami grającego trenera Startu, K. Pałki, którego strzał po ziemi z 18 m. minął słupek. W 19 min. z dystansu na bramkę gospodarzy uderzał Płaneta, ale Kozioł uporał się z tą przymiarką i schwytał piłkę w ręce. Trzy minuty później Bodzioch usiłował umieścić piłkę tuż przy słupku, strzelając po ziemi z ostrego kąta, ale na posterunku był golkiper z Biadolin Szlacheckich. W 30 min. po akcji Śliwa – Ogar, ten ostatni będąc w polu karnym oddał strzał z 6 m. piłka zmierzająca do bramki trafiła jednak w jednego z obrońców miejscowych i wynik nie zmienił się. Kilkanaście sekund później, z prawej strony boiska w pole karne dośrodkował Ogar do Bodziocha, centrę tą „przeciął” jednak Kozioł, wychodząc na przedpole. W 36 min. rzut wolny za faul, z okolic prawego narożnika pola karnego wykonywał K. Pałka, po którego podkręconym strzale futbolówka trafiła w poprzeczkę. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy, golkipera Kłosa niepokoił Adrian Gurgul, który strzelał w „długi róg” ale i tym razem Rzepa nie dał się zaskoczyć.
– Po zmianie stron gra nieco się wyrównała i momentami do głosu dochodzili gracze Kłosa; w 53 min. po podaniu z głębi pola, w sytuacji sam na sam z bramkarzem Startu, znalazł się Ogar, kiedy brał zamach by oddać strzał, ofiarnym a zarazem odważnym wślizgiem, piłkę spod nóg wytrącił mu Kusion, a w 57 min. kiedy atakował Kłos, strzał Śliwy z ostrego kąta na róg wybił K. Pałka. Niemalże bliźniacza sytuacja miała miejsce w 74 min. też z prawej strony pola karnego uderzał na bramkę Śliwa, ale tym razem futbolówkę na róg wybił bramkarz miejscowych. Mimo iż aura tego dnia nie rozpieszczała, to w doliczonym czasie gry zrobiło się naprawdę gorąco… z boiska wyleciał Kusion, który po dwóch żółtych, a w konsekwencji czerwonej kartce musiał udać się do szatni. Gospodarze stanęli przed szansą strzelenia bramki, ale Adrian Gurgul trafił piłką w słupek, zaś kilkanaście sekund później okazję na zdobycie gola miał Ogar, po którego uderzeniu z rzutu wolnego, piłka trafiła w poprzeczkę.
Z przekroju całego meczu, podział punktów w meczu derbowym nie krzywdzi żadnej z drużyn i remis jest rezultatem sprawiedliwym.
–
Pozostałe mecze 14 kolejki:
Victoria Porąbka Usz. – Iva Iwkowa 4-0
Arkadia Olszyny – Poręba Spytkowska 2-2
Błękitni Przyborów – Strażak Mokrzyska 2-3
Victoria Bielcza – Tymon Tymowa 0-2
Sokół Maszkienice – Iskra Łęki 6-0
Pogórze Gwoździec – Korona Niedzieliska 4-2
–
(90 Minut)
Dodaj komentarz